tag:blogger.com,1999:blog-5660898532476296578.post4206807969438973986..comments2024-02-02T09:51:48.890+01:00Comments on Kinomisja: Obraz w cieniu słowa (i inne opowieści)Marcin Z.http://www.blogger.com/profile/04975708869420321492noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-5660898532476296578.post-14474603120274887442012-02-14T10:29:46.510+01:002012-02-14T10:29:46.510+01:00Tak?Tak?Marcin Z.https://www.blogger.com/profile/04975708869420321492noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5660898532476296578.post-14418129213022499542012-02-14T09:07:27.988+01:002012-02-14T09:07:27.988+01:00To najpierw piszesz, że był dadaista a potem, że t...To najpierw piszesz, że był dadaista a potem, że tylko eksperymentował. To tak jakbym napisał, ze Zanussi był nowofalowcem, bo "eksperymentował" z nową falą.Wazkonerhttps://www.blogger.com/profile/06823450959685535260noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5660898532476296578.post-39383303596841607442012-02-14T00:54:04.302+01:002012-02-14T00:54:04.302+01:00Odpowiedź znajdziesz jakieś dwa, trzy akapity za f...Odpowiedź znajdziesz jakieś dwa, trzy akapity za fragmentem, po którym przerwałeś lekturę tekstu.Marcin Z.https://www.blogger.com/profile/04975708869420321492noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5660898532476296578.post-72342408739861392892012-02-13T23:09:27.542+01:002012-02-13T23:09:27.542+01:00Masz na myśli Antrakt czy całokształt twórczości?Masz na myśli Antrakt czy całokształt twórczości?Wazkonerhttps://www.blogger.com/profile/06823450959685535260noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5660898532476296578.post-17842970734499227162012-02-13T22:16:06.937+01:002012-02-13T22:16:06.937+01:00Owszem.Owszem.Marcin Z.https://www.blogger.com/profile/04975708869420321492noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5660898532476296578.post-78586832138288834172012-02-13T22:13:34.442+01:002012-02-13T22:13:34.442+01:00Rene Clair był dadaistą?Rene Clair był dadaistą?Wazkonerhttps://www.blogger.com/profile/06823450959685535260noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5660898532476296578.post-71678909291588415232012-02-13T19:11:49.732+01:002012-02-13T19:11:49.732+01:00Zakończenie polemiczne w stosunku do hollywoodzkic...Zakończenie polemiczne w stosunku do hollywoodzkich happy endów. Najpierw wzruszające, następnie dobijające. Dziwnym trafem inaczej odbierałem je będąc dzieckiem;)<br />"Młodego Frankensteina" mógłbym oglądać w kółko. Chyba.Marcin Z.https://www.blogger.com/profile/04975708869420321492noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5660898532476296578.post-45576918590854802752012-02-12T19:40:04.242+01:002012-02-12T19:40:04.242+01:00Z zakończenia to pamiętam scenę, jak Chaplin trzym...Z zakończenia to pamiętam scenę, jak Chaplin trzymał kwiatka w zębach i wyrażał emocje za pomocą oczu. To było piękne zakończenie tej historii. Na to, że film oceniam średnio, miał wpływ przede wszystkim wątek milionera, który jest miły tylko wtedy, gdy jest pijany. A najbardziej podobała mi się scena walki na ringu :)<br />Co do Mela Brooksa to większość jego filmów mnie rozbawiła, ale oglądając te filmy ponownie już się nudziłem. Wiadomo, że każdy dowcip bawi tylko raz, ale są komedie, które świetnie się ogląda nawet po kilka razy (w moim przypadku są to "Pół żartem pół serio" i "Naga broń"), jednak filmy Mela Brooka bawiły mnie kiedyś, obecnie już nie.Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5660898532476296578.post-37994558596885805252012-02-12T14:45:49.437+01:002012-02-12T14:45:49.437+01:00Ja najbardziej cenię sobie ekspresjonizm.
Mela Br...Ja najbardziej cenię sobie ekspresjonizm. <br />Mela Brooksa lubię, ale w "Niemym kinie" tak naprawdę to podobał mi się prawie tylko sam pomysł na film. <br />Wolę "Światła wielkiego miasta", mam spory sentyment. Ale nie powiesz chyba, że to słynne zakończenie nie zrobiło na Tobie wrażenia?Marcin Z.https://www.blogger.com/profile/04975708869420321492noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5660898532476296578.post-81830979086173140562012-02-11T17:34:53.440+01:002012-02-11T17:34:53.440+01:00Wreszcie w weekend znalazłem czas, by przeczytać T...Wreszcie w weekend znalazłem czas, by przeczytać Twój tekst o najbardziej przełomowym momencie w historii kina czyli przejściu od kina niemego do dźwiękowego. Filmy nieme mogą być zachwycające, ja najbardziej lubię komedie slapstickowe, bo one chyba najmniej się zestarzały. Lubię także filmy nawiązujące do tamtego okresu, szczególnie te które wspomniałeś: Bulwar Zachodzącego Słońca i Deszczowa piosenka. I chociaż za Melem Brooksem nie przepadam to jednak "Nieme kino" mnie rozbawiło - to był genialny pomysł, by w latach 70-tych zrobić niemy film, tak samo jak i podoba mi się pomysł zrobienia dzisiaj takiego filmu jak "Artysta". No i zachęciłeś mnie do obejrzenia filmu "Lumiere i spółka" :) Wspomnę jeszcze o Chaplinie, "Dzisiejsze czasy" to jeden z moich ulubionych filmów, świetnie wykorzystano tutaj dźwięk, a jednocześnie powstał znakomity film niemy. To samo można powiedzieć o "Światłach wielkiego miasta", ale ten film już średnio mi się podobał. Ale jeszcze bardziej mnie rozczarował "Dyktator", jego pierwszy w pełni dźwiękowy film, Chaplin tu wyraźnie przesadził, moim zdaniem. Zakończę cytatem z Chaplina: "Żal mi czasów niemego filmu. Cóż to była za radość widzieć, jak kobiecie otwierają się usta, a głosu nie słychać" :)Mariusz Czernichttps://www.blogger.com/profile/13629843026825513382noreply@blogger.com