Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Terry Gilliam. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Terry Gilliam. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 26 lutego 2012

Zagubiony w La Manchy, czyli Terry Gilliam kontra wiatraki

Egzemplarz do recenzji podesłał dystrybutor filmu w Polsce, firma 9th Plan. Dziękuję.


Nie znając kontekstu pozafilmowego, po seansach takich obrazów jak Brazil, 12 małp czy Parnassus ciężko wyobrazić sobie, że dla stojącego za nimi twórcy coś mogłoby być niemożliwe. Jawi się on raczej jako potężny magik, artysta bez większego wysiłku przenoszący widza w najdalsze zakamarki swojej niczym nieskrępowanej wyobraźni. Kiedy jednak zejdziemy na ziemię, okaże się, że o ekranizowanie swoich fantazji za każdym razem zmuszony jest walczyć. "Zbyt widowiskowy jak na europejskie standardy, zbyt ekscentryczny jak na Hollywood" - można usłyszeć w Zagubionym w La Manchy, być może jedynym reportażu typu making of, który zamiast ukazywać proces powstawania filmu, rejestruje wszystko to, co złożyło się na jego klęskę. Człowiek, który zabił Don Kichota - niedoszłe opus magnum Terry'ego Gilliama.