Dzieło de Santisa i
Colaone ma na celu nagłośnienie kwestii regularnego internowania
homoseksualistów w czasach dyktatury Mussoliniego. Temat, przez lata
przemilczany, ujrzał światło dzienne niecałe trzy dekady temu. Sam w
sobie jest bardzo interesujący, jednakże zbyt ostrożne ujęcie go może
niechcący spowodować jego zepchnięcie gdzieś na margines ciągle
odkopywanej historii.
Głównym bohaterem jest
Antonio vel Ninella, osobnik „zniewieściały”, a więc zagrażający
„moralności publicznej integralności rodziny”, za co zesłany został w
przededniu II wojny światowej na wyspę San Domino. Ok. 40 lat później
odwiedza go dwóch młodych filmowców widzących w tej części jego życia
bardzo interesujący materiał na dokument. Początkowo niechętny im
starzec stopniowo, coraz bardziej otwiera się, ale czytelnik już od
samego początku zostaje zapoznany z historią jego wygnania – wszak same
odwiedziny filmowców stanowią dlań bodziec do ciągu mniej czy bardziej
sentymentalnych wspomnień o czasach młodości.
Do lektury całego tekstu zapraszam na łamy Magazynu Miłośników Komiksu KZet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
anonimie, podpisz się